Porządki w szafie – mniej znaczy więcej

Porządki w szafie – mniej znaczy więcej

 

Skończyły się wakacje, kończy się lato. Czas powrotu do szkoły, pracy, rzeczywistości, codziennych obowiązków niejednokrotnie powoduje u nas pogorszenie nastroju, spadek motywacji, czasem lęk.

BACK TO REALITY – nie będę ukrywać,  też nie przepadam za powrotami do rzeczywistości. Nie lubię tego mentalnego przestawiania się na wysokie obroty.


„Nawet nie wiesz jak mi się nie chciało wracać do pracy!  I sam  początek roku szkolnego i  ogarnięcie tego wszystkiego logistycznie” – bardzo często to słyszę od swoich klientek (najczęściej atrakcyjne, wykształcone, pracujące i spełnione matki)   zajęcia dodatkowe, zakupy ciuchowe, plany lekcji, obiady itd.” Niby wszystko jest OK, poukładane – tylko, dlaczego ja już na starcie jestem zmęczona i mam poczucie, że tego wszystkiego jest za dużo! Potrzebuje oddechu!”


Znasz ten stan? Na ile jest Ci bliskie to, co napisałam?

Jeśli chodź trochę wydaje Ci się znajome, zapraszam Cię na chwilę do swojej przestrzeni 🙂

Nie zajmę Ci dużo czasu – obiecuję 😉

Celowo napisałam o tej przestrzeni – bo dziś właśnie trochę o tym.


     Proszę zastanów się przez chwilę.


  • Jaka jest Twoja przestrzeń?
  • Jak tam jest?
  • Z czym ona Ci się kojarzy?
  • Jakie masz pierwsze skojarzenie z nią związane?
  • Kto w niej jest?
  • Co w niej jest ?

Dla mnie przestrzeń kojarzy się z czymś jasnym, pozytywnym i radosnym 🙂

Moja przestrzeń jest czysta, jest w niej dużo miejsca – czuję się w niej spokojna, zrelaksowana i dobrze mi się odpoczywa. Mam dużo wolnego miejsca!!!

Czy zawsze tak było? Nie, nie zawsze! Byłam przeładowana, miałam wrażenie, że ciągle mam za mało … chociaż np. szafa pękała w szwach, książki nie mieściły się na półkach itd. Mimo tego ciągle miała poczucie, że chcę więcej i więcej …

I gdyby nie to, że odkryłam najpierw filozofię garderoby kapsułowej, minimalistyczne podejście do przestrzeni, życia – to tkwiłabym w tym moim pozornym porządku – bez oddechu …

Nauczyłam się i w sumie cały czas uczę się, że nadmiar przedmiotów ( również bodźców) trzymanych na wszelki wypadek lub z tzw. sentymentu blokuje, odsyła do przeszłości i powoduje, że czujemy się przytłoczone. Swoją przestrzeń staram się pielęgnować najlepiej jak umiem. Bo wiem, że to działa zbawiennie. To, że czegoś nie widać (bo jest pochowane po strychach czy piwnicach) nie oznacza, że nie obciąża naszej głowy.

Dlatego – wyrzucam, oddaję, dzielę się nadmiarem – i dobrze mi z tym!


Czymkolwiek Twoja  PRZESTRZEŃ  jest dla Ciebie, jakkolwiek ją nazwałaś – myślę, że dobrze ją  TERAZ  posprzątać. Właśnie takie powakacyjne wysprzątanie świetnie się wpisuje w ten wrześniowy początek. Złapiesz oddech i poczujesz spokój!


 Mam dla Ciebie WYZWANIE!

  • Pozbądź się ubrań, które nie pasują do twojego stylu, zajmowanego stanowiska, trybu życia. Takie, które są za małe i które leżą i czekają według Ciebie na lepsze czasy. Gwarantuję Ci, że jeśli leżą już ponad 6 miesięcy to jest mała szansa, że je założysz.
  • Pamietaj mniej znaczy więcej!!!
  • Postaw na jakość, a nie na ilość!
  • Kupuj świadomie!
  • Kupuj mądrze!

 

 

Na co dzień towarzyszę Kobietom w ich osobistych przemianach – czy to  podczas sesji coachingowych, warsztatów „Nowa JA”, sesji wizerunowych, przeglądów szaf, zakupów – zawsze poświęcam temu tematowi sporo czasu. Bo gromadzenie rzeczy powoduje, że niepotrzebnie zaśmiecamy swoją głowę.

Spróbuj!

 

Trzymam kciuki za Twoją przestrzeń i łagodny powrót do rzeczywistości !

Gabriela Dmowska

P.S. Zapraszam Cię serdecznie również na moje warsztaty NOWA JA – już 23 września!

http://rsmb.pl/warsztaty-nowa-ja-edycja-6/

Comments are closed.